Bubliczki - Trubalkan
Opis
Bubliczki - to grupa siedmiu młodych, niezwykle zdolnych muzyków wywodzących się z Brus (Kaszuby) i Szczecina. Ich muzyka to doskonała mikstura muzyki folkowej, z głębokimi korzeniami w Polsce, z inspiracjami zaczerpniętymi z muzyki wywodzącej się z Półwyspu Bałkańskiego.
Zespół ten debiutował albumem “Opaa!” w roku 2010; wcześniej uzyskał rozgłos zdobywając nagrody na folkowych festiwalach w naszym kraju:
“Nowa Tradycja 2009″ – festiwal Polskiego Radia – pierwsze miejsce
“VIII Ogólnopolski Festiwal Muzyki Górskiej i Folkowej” – pierwsze miejsce
Bubliczki wystąpiły także w tegorocznej edycji programu Must Be The Music, gdzie swoją charyzmą i wyśmienitą grą dotarli aż do półfinału.
Ich drugi, studyjny album “Trubalkan“ ukazał się nakładem Dobrzewiesz Nagrania we wrześniu bieżącego roku. Kompozytorem muzyki na całym albumie jest Mateusz Czarnowski, lider zespołu. Na albumie pojawią się utwory zaśpiewane w języku kaszubskim i polskim. Część z nich wywodzi się z muzyki ludowej, pozostałą część napisał dla zespołu frontman ekipy Chorzy na Odrę – Olek Różanek.
Tracklista albumu:
1. Tito (muz. Mateusz Czarnowski)
2. Nic nie ma na bank (muz. Mateusz Czarnowski, sł. Olek Różanek)
3. Feministyczna spiéwka (muz. Mateusz Czarnowski, sł. Olek Różanek)
4. Abò mie zabiją (muz. Mateusz Czarnowski, sł. trad.)
5. Szmak co 7 lat (muz. Mateusz Czarnowski, sł. Olek Różanek)
6. Trubalkan (muz. Mateusz Czarnowski)
7. Malôrz (muz. Mateusz Czarnowski, sł. Olek Różanek)
8. Freaklah (muz. Mateusz Czarnowski)
9. Okrąc sã wkół (muz. Mateusz Czarnowski, sł. trad.)
10. Karczmareczkò gòdnô! (muz. Mateusz Czarnowski/Krzysztof Kowalczyk, sł. trad.)
Mateusz Czarnowski - accordion, vocal
Michał Czarnowski - violin, mandolin, vocal
Krzysztof Kowalczyk – saxophone, clarinet, bass clarinet
Marek Kubiszyn – trumpet
Aras Głogowski – trombone
Piotr Bineq Bruski – cajon, tapan, darabuka, udu
Artur Pacak – double bass
To o swojej płycie napisali autorzy tej płyty:
TRUBALKAN to wypadkowa inspiracji bałkańską szczerością, cygańskim spontanem i klezmerskim sznytem. Owocem dwuletniej pracy jest dziesięć utworów, które z intensywnością serbskiej śliwowicy, spowodują niekontrolowany ruch Twoich kończyn, tułowia oraz głowy. Na krążku znajdziesz echa rumuńskiej ulicy, moc tureckiej kawy, hałas cygańskich trąb czy woń klezmerskiej knajpy, dzięki którym poczujesz nieskrępowaną radość, a zaraz potem wyciszającą melancholię. Teksty zaś, to mieszanka autorskich i klasycznych ludowych opowieści, ubranych w niepowtarzalną kaszubską formę.
Przygotuj się więc na szaloną podróż po najbardziej inspirujących zakątkach muzycznej mapy świata. Jiiiiii!